Geoblog.pl    malisz    Podróże    Rowerem przez Hiszpanię 2016    Dzień szesnasty: Santiago de Compostela (1250 km)
Zwiń mapę
2016
14
wrz

Dzień szesnasty: Santiago de Compostela (1250 km)

 
Hiszpania
Hiszpania, Santiago de Compostela
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 945 km
 
Porażka logistyczna dała mi szansę spędzenia całego dnia w Santiago. Pomysł wynajmu samochodu spalił na panewce, dlatego po bezcelowym zwiedzeniu lotniska wróciłem do pensjonatu. Odwiedziny Fisterra odłożyłem na jutro, za to postanowiłem się uprać i odpocząć przed dalszym ciągiem podróży.
Z opisu dzień musi wydawać się nudny, ale jednak taki nie był. Odwiedziłem mnóstwo zakątków, do których wcześniej nie miałem szansy trafić, włóczyłem się po parkach, o których wszyscy zdali się zapomnieć. A wreszcie zjadłem zestaw kolejnych regionalnych potraw, które zamierzam odtworzyć po przyjeździe do domu.
Wieczór także dostarczył mi mnóstwa emocji. Miałem okazję obejrzeć transmisję meczu Ligi Mistrzów w małej knajpce w osiedlu pod Santiago, w którym mieszkam, w towarzystwie lokalnych kibiców. Nie musiałem patrzeć na porażkę Legii, ba - wolałem się nie przyznawać, że to drużyna z ojczyzny - oglądałem bardzo dobry mecz Realu Madryt z drużyną z Lizbony. Dużo wzruszeń, wspólnego przeżywania niestrzelonym bramek, aż wreszcie euforia po strzelonej zwycięskiej bramce w ostatnich sekundach doliczonego czasu gry. A potem szok na widok centymetrowej warstwy łupin prażonego słonecznika na całej podłodze baru. Tak oto zakończył się, dla Was nudny, dla mnie wręcz odwrotnie, dzień w Santiago.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
malisz
Paweł Maliszewski
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 69 komentarzy69 181 zdjęć181 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
30.08.2016 - 29.09.2016
 
 
11.08.2014 - 26.08.2014