Geoblog.pl    malisz    Podróże    Rowerem przez Hiszpanię 2016    Dzień dwudziestysiódmy: Walencja (1960 km)
Zwiń mapę
2016
25
wrz

Dzień dwudziestysiódmy: Walencja (1960 km)

 
Hiszpania
Hiszpania, El Saler
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1912 km
 
Na dzień dobry - zaślubiny z morzem, czyli godzinka na plaży, żeby poczuć żem nad morzem. A potem - do miasta!
Dzielące mnie od Walencji 10 km autobus miejski pokonał w niespełna 20 minut mijając fantastyczne obiekty architektury, oceanarium i miasto kultury i nauki, czy coś...
Centrum strasznie zatłoczone, pewnie błędem było nie wykupienie jakiejś wycieczki z przewodnikiem, ale mam już za sobą tyle miast, że i tak na bank je wszystkie po powrocie pomylę. Za to samotny pięciogodzinny spacer dał mi szansę na odwiedzenie uliczek i zakamarków, do których pewnie niewielu przewodników by mnie zaprowadziło. Do tego czarna jak kaszanka paella z owocami morza i wino. Jednym zdaniem: Walencja zdała egzamin.
Po powrocie na kemping plaża do zmroku, a potem miła, samotna posiadówka przy sałatce z pomidorów i Don Simon. Nic Wam więcej nie napiszę, bo to niedziela, wolne mam. :-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
malisz
Paweł Maliszewski
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 50 wpisów50 69 komentarzy69 181 zdjęć181 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
30.08.2016 - 29.09.2016
 
 
11.08.2014 - 26.08.2014